Wycieczka do Bułgarii
Nieco dziś zmarginalizowana Bułgaria ma bogatą i burzliwa historię oraz państwowość starszą od naszej. Zanim zaczęliśmy ją zwiedzać, zatrzymaliśmy się w Belgradzie, stolicy Serbii. Wjechaliśmy tam od strony Nowego Belgradu, zbudowanego po II wojnie światowej, a następnie przeszliśmy do centrum starego miasta. Uwagę zwraca tam chram św. Sawy, monumentalny gmach w stylu bizantyjskim, budowany (i jeszcze nie wykończony) od 1936 roku. Określenie "chram" oznacza w zasadzie przedchrześcijańską świątynię, ale obecnie w językach południowosłowiańskich jest stosowane jako synonim świątyni. Dla dużych obiektów stosuje się też określenie "sobór". Wnętrze jest obszerne, może zmieścić 10 000 wiernych, ale można się spodziewać, że będzie służyło głównie turystyce. Zwiedziliśmy także twierdzę położoną na skarpie u zbiegu rzek: Dunaju i Sawy. Ocalały z niej głównie mury i bramy, ale jest taki plus, że z najbardziej wysuniętych, niskich murów można oglądać część miasta położoną nad rzekami.
Po wyjeździe z Belgradu jechaliśmy w kierunku granicy bułgarskiej, przekraczając góry z licznymi krótkimi tunelami. Po godzinnym oczekiwaniu przekroczyliśmy granicę Serbii z Bułgarią, siedmiomilionowym (wyludniającym się) państwem, o powierzchni ok 1/3 Polski. Obwód Bułgarii przypomina rozciągnięty prostokąt, podczas gdy nasza granica pasuje bardziej do kwadratu. Obecnie kurs bułgarskiego lewa jest na sztywno powiązany z euro, w stosunku ok. 1:2.
Osady w miejscu dzisiejszej Sofii istniały już w czasie neolitu (5000 lat p.n.e.), a samo miasto założyli Trakowie w VII w p.n.e. Obecnie liczy ok.1,3 mln mieszkańców. Nazwę miasta można tłumaczyć jako "mądrość boża".
Po przenocowaniu w ładnym sofijskim hotelu zwiedzanie miasta rozpoczęliśmy od wpisanej na listę UNESCO Cerkwi Bojańskiej. Leży ona na wzgórzu (780 m n.p.m, ok. 230 m ponad miastem). Jest to niewielki (ok. 7,4x18 m), mało imponujący, ceglano-kamienny, jednopiętrowy budynek, którego pierwsza część powstała w X wieku jako mała kapliczka. Część środkowa, z niską wieżą, dobudowano w XIII w., trzecią- w XIX w. Zwiedza się tylko parter, o niewielkiej powierzchni, pokryty w starszych częściach licznymi freskami, częściowo uszkodzonymi, przedstawiającymi sceny biblijne i cuda św. Mikołaja.
Centrum Sofii ma stosunkowo nową zabudowę (XIX w.) Nawet wielka monumentalna świątynia, sobór Aleksandra Newskiego, była budowana w początkach XX wieku. Została ona poważnie zniszczona w czasie II wojny światowej, a następnie poddana renowacji. Duże wrażenie robią liczne złocone kopuły w typowym kształcie cerkiewnym. Jest to jedyna duża cerkiew o imponującej powierzchowności. Kolejna, znana cerkiew, św. Zofii jest dość zwyczajnym ceglanym budynkiem z XIX w., choć w przeszłości w tym miejscu stała ciekawsza budowla z wieżą. W burzliwej historii kraju budynek przez pewien czas był meczetem. Wnętrze jest dość skromne.
Warto zwrócić uwagę na spotykany i w innych miejscach sposób budowania. Ściana jest wykonana z malej ilości cienkich cegieł i grubych warstw zaprawy. W dalszej części naszego spaceru oglądaliśmy takie budynki jak: Cerkiew Rosyjska z typowymi kopułami, narodowa galeria sztuki, muzeum etnograficzne, archeologiczne, zgromadzenie narodowe, pałac prezydencki, Rotunda św. Jerzego, pomnik św. Sofii, cerkiew Święta Niedziela, teatr narodowy, pomnik Aleksandra II Wyzwoliciela, uniwersytet.