Kultura Rycerska

  Nie ma chyba postaci bardziej kojarzącej się z epoką średniowiecza, niż rycerz okuty w zbroję, walczący konno na kopie z innym rycerzem o cześć pięknej damy. Taki obraz utrwaliły nie tylko średniowieczna literatura i sztuka, ale też XIX- i XX-wieczna kultura popularna. Jacy byli naprawdę średniowieczni rycerze i wybranki ich serc?

  Rycerstwo jako wyodrębniona grupa społeczna ukształtowało się między X a XII wiekiem. Stan ten wywodzi się od konnych wojowników, którzy w zamian za nadania ziemskie przyjmowali na siebie obowiązek służby pod rozkazami seniora. Rycerze stanowili główną siłę militarną w średniowieczu. Okres największego znaczenia tej warstwy społecznej przypadł na czasy krucjat (od końca XII do XIII wieku). Przynależność do stanu rycerskiego warunkowana była cenzusem urodzenia. Rycerstwo jako odrębna grupa społeczna kierowało się własną etyką (etos rycerski), wytworzyło też swoistą obyczajowość, kulturę i ceremoniał (m.in. pasowanie na rycerza). Idealny rycerz odznaczać się musiał nie tylko odwagą, sprawnością we władaniu bronią, wiernością, pobożnością, roztropnością i hojnością, odpowiednim podejściem do kobiet, ale też powinien posiadać umiejętność pisania wierszy, śpiewu, gry w szachy. Idealny rycerz to dzielny obrońca chrześcijaństwa jak Roland czy Gotfryd z Bouillon, jak i owiany sławą niepokonany uczestnik turniejów rycerskich – Wilhelm Marshal, Ulryk von Lichtenstein, Zawisza Czarny z Grabowa czy książę śląski Henryk IV Probus. Taki wzór bohatera kształtowała i utrwalała średniowieczna literatura – licznie powstające chanson de gest, utwory trubadurów i minnesingerów. Postacie z romansów rycerskich, w tym z popularnych opowieści o królu Arturze i Rycerzach Okrągłego Stołu, ożywały na średniowiecznych malowidłach ściennych zdobiących zamkowe komnaty (np. trzynastowieczny cykl Iwajna oparty o utwór Hartmanna von Aue na zamku Rodenegg, historia Tristana i Izoldy oraz ilustracje do romansu rycerskiego Garel vom blühenden Tal przedstawione na zamku Runkelstein czy wreszcie cykl Lancelota z Jeziora w wieży mieszkalnej w Siedlęcinie), zdobiły też wyroby rzemiosła artystycznego np. skrzyneczki z kości słoniowej produkowane we Francji i chętnie kupowane w całej Europie. 

  Jedną z form pokazania rycerskich umiejętności były turnieje rycerskie. Według średniowiecznej tradycji pierwszy turniej zorganizowany został w 1062 lub 1066 roku w Angers w Andegawenii przez Gotfryda z Preuilly, natomiast pierwszy źródłowo potwierdzony turniej miał miejsce 30 lat później (1095) we Flandrii. Na ziemiach polskich zwyczaj urządzania turniejów wprowadził książę Bolesław II Rogatka (turniej w Lwówku śląskim w 1243 roku).

  Początkowo turnieje rycerskie stanowiły rodzaj treningu dla rycerzy i odbywały się bez obecności widzów. Z czasem stały się jednak barwnym, kosztownym widowiskiem zapowiadanym przez heroldów, w którym mogli brać udział jedynie rycerze „bez skazy i zmazy”. Turnieje często uświetniały królewskie śluby i spotkania monarchów.

Istniało kilka rodzajów turniejów rycerskich:
    1. mêlée (bohurt) – W tej odmianie turnieju walczą ze sobą dwie drużyny. Celem jest pojmanie jak największej liczby przeciwników dla okupu. Potyczka tym różni się od prawdziwej bitwy, że obie drużyny mają „bezpieczne pola”, na których mogą się schronić ranni. 

    2.  estor (tjost) – Dwóch konnych przeciwników walczy na kopie, a po ich skruszeniu na broń ręczną.

    3. popisy zręcznościowe, często poprzedzające  bezpośrednie starcia przeciwników (walka z „Saracenem”, zbieranie pierścieni na kopię itp.)

  Udział w turniejach łączył się ze sporym ryzykiem dla rycerzy. Łatwo było odnieść rany. Zdarzały się też przypadki śmiertelne. Np. w trakcie turnieju w Kolonii w 1240 roku zginęło aż 40 rycerzy i giermków. Śmierć nie omijała też monarchów np. króla Francji Henryka II Walezjusza.
Okazją do wykazania się odwagą i umiejętnościami była także inna ulubiona rozrywka średniowiecznego rycerstwa – polowanie. Stanowiło ono wyłączny przywilej króla i panów feudalnych. Łowy nierzadko przybierały formę dworskiego widowiska, podczas którego dbano, aby polowanie zakończyło się sukcesem myśliwego. Wykorzystywano naganiaczy z psami myśliwskimi, którzy płosząc dziką zwierzynę kierowali ją ku myśliwym, stosowano także sieci, przy pomocy których wygradzano część lasu i zapędzano do niej zwierzynę. Publiczność – damy i zaproszeni goście – ze specjalnie zbudowanej w tym celu trybuny przyglądali się, jak uczestniczący w polowaniu zabijali nie mogące się wydostać z pułapki zwierzęta. Inną odmianą łowów było polowanie z wyszkolonymi w tym celu sokołami. Najbardziej znanym średniowiecznym traktatem dotyczącym sokolnictwa było dzieło cesarza Fryderyka II Hohenstaufa De arte venandi cum avibus z 1 połowy XIII w.

  Średniowieczni rycerze rywalizowali ze sobą nie tylko w turniejowych szrankach czy na łowach, ale także na polu poezji. W XII wieku, pod wpływem twórczości trubadurów, popularny staje się w krajach niemieckojęzycznych Minnesang – rodzaj śpiewanej poezji miłosnej układanej i wykonywanej przez rycerstwo i władców feudalnych. Pieśń miłosna adresowana była do wybranej damy z towarzystwa. Motyw służby damie łączy się w twórczości minnesingerów  nierzadko z opisem tęsknoty za ukochaną – najczęściej smukłą złotowłosą pięknością o jasnej karnacji. Taki obraz idealnej damy odnajdziemy także w malarstwie średniowiecznym. Z pojęciem Minne (Pani Miłość) i miłości dwornej związane są tzw. Minnekästchen – niewielkich rozmiarów kasetki z kości słoniowej lub drewna, dekorowane przedstawieniami ukazującymi m.in. rycerzy służących damie czy wyobrażenia „obrony zamku Miłości”.

  Ulubioną rozrywką średniowiecznego rycerstwa była też gra w szachy. Posiadanie szachów było wyrazem prestiżu i bogactwa, świadczyło o przynależności jego właściciela do stanu rycerskiego.
Gra w szachy wywodzi się z Indii. Jej pierwowzorem była powstała w V- VI wieku gra chaturanga. Następnie poprzez Persję, gdzie zmodyfikowano jej zasady, gra rozprzestrzeniła się w całym świecie arabskim pod nazwą szatrandż. Śladem po perskim epizodzie szachów jest wywodzące się z perskiego i stosowane do dziś określenie szach-mat (shāh māt), co oznacza „król jest bezradny”. Do Europy szachy dotarły w X wieku w wyniku ekspansji arabskiej i szybko zdobyły popularność w kręgach dworskich i wśród rycerstwa. Gra stanowiła nie tylko miłą rozrywkę, ale i też znakomitą okazję do flirtu. Chcąc zdobyć serce damy rycerz zapraszał ją do rozegrania partii szachów. Tak było m.in. w przypadku króla Anglii Edwarda III zalecającego się do hrabiny Katarzyny Salisbury. Para kochanków przy szachownicy to częsty motyw wielu średniowiecznych romansów rycerskich. Przedstawienie to spotkać możemy także na wielu wyrobach rzemiosła artystycznego używanych zwłaszcza przez kobiety – skrzyneczkach, oprawach lusterek itp. 
Emocje wywołane grą w szachy mogły doprowadzić również do zbrodni. Np. w 1266 roku w wyniku kłótni podczas rozgrywki rycerz Dawid z Brystolu ranił śmiertelnie nożem swoją szachową przeciwniczkę Juliannę. W niektórych romansach rycerskich narzędziem zbrodni mogła być sama szachownica. 
Figury szachowe stanowiły znakomitą lokatę kapitału. Wykonywane z cennych materiałów – kamieni szlachetnych, złota, srebra, bursztynu czy kości słoniowej – przekazywane były w testamentach, stanowiły też mile widziany prezent lub lup wojenny. Najstarszy zachowany (niestety niekompletny) zestaw średniowiecznych pionków szachowych – tzw. „szachy Karola Wielkiego” – powstał w Salerno ok. 1100 r. Figury wykonane są z kości słoniowej, mierzą ok. 15 cm wysokości i ważą ok. 1 kg. Z XII wieku pochodzą szachy znalezione w 1831 roku na szkockiej wyspie Lewis. Zestaw składa się z 78 figur wykonanych z kłów morsów i zębów wieloryba. Najstarsze szachy w Polsce odkryto w Sandomierzu. Datowane są one na XIII w. 

Agnieszka Gola

 

Powrót do Wydarzenia 2024