Węgierski  rock

  Któż z nas, wychowanych na muzycznych „trójkowych” audycjach, nie fascynował się mocnym węgierskim rockiem? I któż z nas nie widział lśniących i kolorowych okładek płyt topowych wykonawców rocka naszych bratanków (Locomotiv GT, Omega, Illés, Scorpió, Zsusa Koncz, Kati Kovács)?  A jeśli nie, to na kolejnym w tym roku spotkaniu muzycznym (01.02.2024 r.) umożliwił nam to p. Sławek Rodak.

  W czasach, kiedy żyliśmy za Żelazną Kurtyną, Węgry były chyba najbardziej rock'n'rollowym krajem bloku wschodniego a liczne kapele znad Dunaju grające hipodelicznego i progresywnego rocka były znane i lubiane nie tylko w tej części Europy.

 W latach 60. ubiegłego  stulecia najbardziej wpływową była budapeszteńska grupa ILLÉS określana jako węgierscy "The Beatles”. W Polsce znana jest z utworu „Goodbye London”. Inną, zaliczaną do równie wyjątkowych kapeli był zespół SYRIUS, który nazywano arystokratami progresywnego rocka. Ich muzyka to jazz mocno podszyty ciężkim rockiem.

  Sztandarowym węgierskim zespołem tamtych lat była grupa OMEGA  grająca hard rocka i rocka progresywnego a największe triumfy święciła w latach 70. dwudziestego wieku. Wydała wtedy kilka albumów anglo- i niemieckojęzycznych. Zespół sprzedał ponad 50 milionów płyt na całym świecie. Największym hitem grupy był „Gyöngyhajú lány” („Dziewczyna o perłowych włosach”) wydana na płycie „10 000 lepes”.

  Do czołówki węgierskich formacji rockowych należał też  LOKOMOTIV GT. Jego założycielami byli muzycy z innych kapel (Omega, Metro, Hungaria). Stworzyli oni pierwszą nad Balatonem supergrupę, która wypracowała własny, oryginalny styl będący wypadkową  rock'n'rolla, bluesa, hard-rocka,, jazzu i rocka progresywnego.

  Węgierską osobliwością były także solistki towarzyszące grupom rockowym. Pierwsza z nich to Zsuzsa Koncz, niekwestionowana królowa węgierskiej muzyki rozrywkowej i dwukrotna zdobywczyni nagrody za najwyższą ilość sprzedanych płyt. Druga perła węgierskiej wokalistyki  Sarlotna Zalatnay śpiewała jak Janis Joplin a trzecia gwiazda to Kati Kovács uznana przez krytyków muzycznych za najlepszy kobiecy głos Węgier.

  O węgierskich muzykach mocnego uderzenia i o ich sukcesach można mówić bez końca (Bergendy, Scorpió, General i inni). Czas jednak pokazał, że miano największego przeboju przypadło urzekającej i ponadczasowej balladzie rockowej „Dziewczyna o perłowych włosach” zespołu OMEGA.

Lucyna Bajsarowicz.

 

Powrót do Wydarzenia 2024