Kowary

  Najlepszy dzień na wycieczkę ? Ciepły,słoneczny i pełen atrakcji.
Kiedy jechaliśmy 31 maja do Kowar, w planie była wizyta w Parku Miniatur. A tymczasem był to dzień pełen niespodzianek!
  Najpierw spacerkiem przeszliśmy do centrum Kowar, na kowarską Starówkę, zupełnie nieznaną uczestnikom wycieczki. Centrum położone jest po obu stronach rzeki Jedlicy, połączonych ponad 50 mostkami, noszącymi nazwy rzemieślników którzy wpłynęli na rozwój miasta.

  Spacer po Starówce rozpoczęliśmy od obejścia gotyckiego kościoła parafialnego, otoczonego pozostałościami dawnego cmentarza. W ścianach kościoła można wypatrzyć tajemniczą płaskorzeźbę Madonny na potworze, dawne kamienne epitafia a wokół budowli pozostałości po cmentarzu - zabytkowe kaplice grobowe, nagrobki.

  Kowarska Starówka to dwa ciągi kamienic - część odzyskała już dawny blask, część czeka lub jest w trakcie renowacji. Centrum jest deptakiem, z dużą ilością zieleni, ławek, można obejrzeć plenerową galerię rzeźby. Wąskie przejścia między kamienicami wiodą przez klimatyczne mostki na równoległą ulicę po drugiej stronie Jedlicy.
  Centralnym miejscem Starówki jest XVIII-wieczny ratusz z piękną Salą Rajców z ciekawymi freskami przedstawiającymi dawne życie miasta.

  Bez problemów uzyskaliśmy możliwość wejścia do tego cennego obiektu a na wieść o tym, że tak liczna grupa zainteresowana jest wnętrzem ratusza, przyszła nas przywitać sama Pani Burmistrz - Elżbieta Zakrzewska!
Każdy z uczestników wycieczki otrzymał od Pani Burmistrz słodki upominek z okazji święta w dniu następnym - Dnia Dziecka. Chętni mogli również odwiedzić Panią Burmistrz w jej gabinecie i porozmawiać o mieście.

 To była pierwsza niespodzianka...

 Powrót do Parku Miniatur, kawa, lody i odpoczynek przed zwiedzaniem był miłym przerywnikiem w programie. Jako że sezon turystyczny jeszcze nie jest w pełni, zwiedzanie mogło odbywać się bez pośpiechu, bez tłumów zasłaniających obiekty w Parku. Fantastyczna miejscowa przewodniczka, wspaniałe kwiaty, szemrzące strumyczki i śpiewające ptaki - tak miło spędziliśmy czas w Parku Miniatur.

  A kolejną niespodzianką były odwiedziny w Muzeum Sentymentów - jedynym takim, pełnym wspomnień z czasów PRL i prezentującym m.in. wyroby dawnej Fabryki Dywanów w Kowarach (mieści się w dawnym budynku dyrekcji fabryki).

 Okazało się, że Kowary to piękne miasto, oferujące mnóstwo ciekawych obiektów, warte odwiedzin - nie tylko Parku Miniatur...
W wycieczce wzięły udział 53  osoby. Wycieczkę prowadziła Grażyna Biernat - przewodnik sudecki i dolnośląski.

G.B.