Problem osadnictwa po wojnie w Dzierżoniowie, trudy życia tych lat
Choć osadnictwo na terenie Dzierżoniowa rozpoczęło się zaraz po zakończeniu II wojny światowej, to procesy migracyjne rozpoczęły się już w jej trakcie. Ludność niemiecka, obawiając się nadchodzącego frontu, już na początku 1945 r. w większości opuściła, przekształcone w twierdzę i przygotowane do obrony, miasto. Ciężkie walki ominęły jednak Dzierżoniów, dzięki czemu niezwłocznie po objęciu władzy przez administrację polską, rozpoczął się proces jego zasiedlania przez polskich osadników.
W ciągu kilku lat, w wyniku zarówno spontanicznej migracji, jak i organizowanej przez władze akcji przesiedleńczej, miasto zasiedlono na dobre. Pierwsze lata po wojnie charakteryzowały się więc przede wszystkim organizacją życia codziennego, nowych struktur administracyjnych, odbudową przemysłu i rolnictwa oraz procesem docierania się zupełnie nowej społeczności złożonej z polskich repatriantów i przesiedleńców, mniejszości niemieckiej oraz ludności żydowskiej.
Obraz życia na „Ziemiach Odzyskanych” w prasie i kronikach filmowych ukazywał sielskie życie polskich gospodarzy, powracających na ziemie „odwiecznie polskie”. Za kurtyną propagandy kryła się jednak rzeczywistość, pełna obaw, lęków i niebezpieczeństw. Nowi mieszkańcy Dzierżoniowa musieli mierzyć się z brakami zaopatrzenia, powojenną traumą, aklimatyzacją w zupełnie nowej przestrzeni oraz licznymi niebezpieczeństwami wciąż niespokojnych czasów.
Osadnikom zagrażały nie tylko przestępcze bandy, ale również obecność garnizonów radzieckich, dopuszczających się licznych aktów przemocy oraz grabieży w stosunku do ludności cywilnej. Mimo tego życie mieszkańców Dzierżoniowa z czasem ulegało stabilizacji – zakłady przemysłowe umożliwiły rozwój gospodarczy i poprawę jakości życia, a z biegiem lat oswojono się z nową przestrzenią i nowymi sąsiadami, tworząc zwartą społeczność.
Michał Chadera
Powrót do Wydarzenia 2023
W galerii wykorzystano slajdy z prezentacji Michała Chadery.