Piotr Michałowski - malarz polskiego romantyzmu
22.06.2023 r. słupki rtęci wskazywały temperaturę powietrza ok.30º C. Ale dla miłośników historii sztuki nie stanowiło to jednak przeszkody aby przyjść na spotkanie z panią M. Tyws i wysłuchać opowieści o Polaku i artyście doby romantyzmu Piotrze Michałowskim (1800 -1855).
Współczesny mu kolekcjoner i mecenas sztuki Edward Rastawiecki powiedział: „Ci, co go z bliska znali, dzielili go w mniemaniu swym na kilka jakby osób... to wielki filolog, to odznaczony w górnictwie krajowym zwierzchnik, to znowu znakomity administrator, to wiejski gospodarz, wreszcie pierwszego rzędu malarz”. I słusznie. Bo Piotr Michałowski obdarzony był wieloma talentami. Studiował nauki ścisłe i przyrodnicze na Uniwersytecie Jagiellońskim a na uniwersytecie w Getyndze nauki polityczne, prawo i języki obce (m.in. perski, arabski). W czasie licznych podróży po Europie zgłębiał swoją wiedzę z zakresu przemysłu i rolnictwa. Równocześnie interesował się malarstwem dawnych mistrzów prezentowanym w galeriach i muzeach. Latami badał dzieła Rembrandta, Velázqueza i van Dycka. Bo choć obowiązki obywatelskie były dla niego najważniejsze, to jego prawdziwą pasją było właśnie malarstwo.
Piotr Michałowski pobierał lekcje rysunku w pracowniach artystów krakowskich (M. Stachowicza, J. Brodowskiego F. Lampiego) i francuskich (Nicolasa-Toussaint Charleta). Często mówiono o nim, że wyprzedza własną epokę ale nie był zawodowym malarzem i praktycznie był postrzegany przez swoje środowisko jako samouk i malarz amator. Mówiono o nim „amator i wielki pan” Uważano, że w sztukę się tylko bawi.
Płótna Michałowskiego są niezwykle odważne, pełne bohaterstwa i emocji. Charakteryzują się ekspresją, wręcz gwałtownością, znakomitą kolorystyką i swobodną techniką a przede wszystkim są pozbawione akademickiej rutyny, przez co uważane były za niedokończone. (Podobno młody Jan Matejko ujrzawszy na wystawie jeden z jego obrazów, wykrzyknął z entuzjazmem - "Malowane wściekłą techniką "). Artysta był niezrównanym malarzem koni, heroicznych portretów jeźdźców i dynamicznych scen batalistycznych. W swojej twórczości podejmował tematy związane z epopeją napoleońską, postacią cesarza Napoleona i upamiętniające chwałę oręża polskiego.
W późniejszym okresie twórczości spod pędzla malarza zaczęły wychodzić osobliwe sceny rodzajowe z życia wsi oraz wnikliwe portrety psychologiczne osób najczęściej z najbliższego otoczenia. Pozowali mu członkowie rodziny, przyjaciele, chłopi i Żydzi. Twarze tych postaci wyrażają głębię ich człowieczeństwa i są świadectwem humanizmu samego artysty.
Niezwykłość Michałowskiego polegała na tym, że artysta nie tworzył na zamówienie, nie zabiegał o aplauz, o rynek sztuki i eksponowanie swoich prac. On malował wyłącznie dla siebie. Być może dlatego większość jego dzieł jest niesygnowanych i niedatowanych. Być może dlatego ten genialny malarz był w XIX wieku właściwie nieznany.
Ale też dlatego uważa się obecnie, że był artystą niezależnym, bezinteresownym i wolnym a jego sztuka, obok muzyki F. Chopina i poezji A. Mickiewicza, to najpiękniejszy wyraz polskiego romantyzmu.
Lucyna Bajsarowicz
Powrót do Wydarzenia 2023