Średniowiecze nie takie ciemne
Co roku miliony turystów odwiedzają niewielkie francuskie miasteczko Chartres, aby podziwiać tamtejszą gotycką katedrę i zdobiące ją średniowieczne witraże. Jak więc wytłumaczyć, że epoka, w której powstał ten niezwykły zabytek, stanowiący doskonałą syntezę architektury koloru i światła, uważana jest przez wielu za okres zacofania i prymitywizmu? Skąd wzięło się przekonanie o ciemnocie i „mrokach średniowiecza”? Wykład stanowi próbę zmierzenia się z niektórymi stereotypami dotyczących tej epoki.
Średniowiecze to epoka niezwykle barwna, pełna różnorodnych prądów umysłowych i artystycznych, trwająca od upadku Cesarstwa Rzymskiego w V wieku do okresu wielkich odkryć geograficznych w XVI wieku. W ciągu 1000 lat historii wydarzyło się wiele: były lata głodu i dostatku, wojen i pokoju, rodziły się i upadały państwa i dynastie, rozwijała się nauka, kultura i sztuka, podobnie jak miało to miejsce w innych wcześniejszych czy późniejszych epokach historycznych.
Mit „ciemnego średniowiecza” stworzyli renesansowi humaniści. Zafascynowani grecko-rzymską starożytnością, którą uważali za szczyt dokonań ludzkiego umysłu, traktowali epokę, która po niej nastąpiła z pogardą i lekceważeniem. Najdobitniej wyraził to słynny włoski poeta Francesco Petrarka twierdząc, że po okresie światła, czyli antyku, zapanowała ciemność i trwała ona, aż do narodzin humanizmu w czasach jemu współczesnych. Stereotyp zacofanego średniowiecza ugruntowali myśliciele okresu Oświecenia. Postrzegając rozum jako antytezę religii i utożsamiając średniowiecze z „wiekiem wiary” atakowali oni tę epokę za jej rzekome zacofanie wynikające z dominującej roli Kościoła i religii.
Czy średniowiecze rzeczywiście było takie ciemne?
Recepcja antyku
Charakteryzując epokę średniowiecza zwykle przedstawia się ją w opozycji do osiągnięć antyku. Choć prawdą jest, iż kultura i społeczeństwo wieków średnich wyrosły niejako na ruinach Cesarstwa Rzymskiego, to jednak nie do końca zostały zerwane kontakty z minionym okresem. Obecność tradycji antycznej dostrzec możemy zarówno w sztuce jak i w wielu aspektach życia społecznego epoki średniowiecza. Odwoływali się do niej choćby cesarze Karol Wielki i Otton I. Antyczne kolumny wmontowane w formie spoliów w kaplicy pałacowej w Akwizgranie i w prezbiterium katedry w Magdeburgu podkreślać miały ciągłość idei Cesarstwa Rzymskiego a ich samych jako jego sukcesorów. Nieprzypadkowo też wizerunek Karola Wielkiego na bitych przez niego srebrnych denarach przypominał podobizny rzymskich cesarzy. Inny ciekawy przykład legitymizacji władzy poprzez nawiązanie do antyku stanowi tzw. Krzyż Lotara, w którym połączono starożytną gemmę z wizerunkiem cesarza Oktawiana Augusta z podobizną średniowiecznego króla Lotara, ukazanego w podobnym profilowym ujęciu.
Antyczna architektura stanowiła też inspirację dla wielu budowli średniowiecznych, np. Bramy z Lorsch (antykizujące kapitele). Ważną rolę w zachowaniu intelektualnej spuścizny cywilizacji greckiej i rzymskiej odegrały średniowieczne klasztory. To w nich gromadzono i przepisywano dzieła starożytnych filozofów i uczonych, m. in. Arystotelesa. Rękopisy te traktowano z jednej strony jako doskonałe podręczniki do nauki łaciny, z drugiej zaś jako kompendium wiedzy o otaczającym świecie. Szczególnie niezwykłą placówką tego typu było Vivarium, benedyktyński klasztor założony ok. 555 roku przez Kasjodora (485-583) na terenie Kalabrii. Zgodnie z wolą fundatora głównym zadaniem zamieszkujących w nim mnichów było zachowanie i przekazywanie wiedzy i kultury czerpanej z tradycji antycznego Rzymu. W nieco późniejszym okresie sięgnięto również (za pośrednictwem Bizancjum i świata arabskiego) do wiedzy starożytnych Greków. Tą drogą średniowieczni uczeni poznali np. dokonania Euklidesa i Archimedesa, zaś teorie Hipokratesa i Galena stały się podstawą medycyny średniowiecznej.
Recepcja kultury antycznej miała także miejsce w literaturze. Juliusz Cezar, Aleksander Wielki i legendarny syn Priama Hektor stali się bohaterami średniowiecznych romansów rycerskich (np. Le Livre et le vraye hystoire du bon roy Alixandre). Zaliczono ich także w poczet tzw. Dziewięciu Bohaterów i chętnie przedstawiano w sztukach plastycznych, np. w dekoracji rzeźbiarskiej ratusza kolońskiego (XIV w.). Stworzono również wersję Dziewięciu Bohaterek, wśród których znalazły się postacie kobiece wywodzące się ze świata antyku np. królowa Amazonek Lampado. Ciekawym przykładem wykorzystania motywów i postaci zaczerpniętych z literatury antycznej jest L'Épître Othéa a Hector Katarzyny de Pisan z 1399 roku, w której historia wojny trojańskiej posłużyła za tło opowieści o losach wymyślonej przez autorkę Othei.
Obok tych pełnych fantazji romansów, pisanych najczęściej na zamówienie dworów, znajdziemy także wśród zachowanych średniowiecznych manuskryptów i same dzieła autorów starożytnych, jak choćby zbiory utworów Wergiliusza.
Wpływy antyczne widoczne były również w dziedzinie prawa. Już w 1070 roku wykładano prawo rzymskie (w oparciu o Kodeks Justyniana) na uniwersytecie bolońskim.
Rozwój nauki
Tezie o ciemnym średniowieczu przeczą dokonania uczonych z tej epoki, jak choćby Rogera Bacona (optyka, matematyka) czy Fibonacciego (matematyka). Wbrew obiegowym opiniom to średniowiecze właśnie dało podwaliny pod rozwój współczesnej nauki, rozwijając poglądy o racjonalności wszechświata i możliwości jego badania (szkoła w Chartres). Stworzyło też metodę eksperymentalną (po raz pierwszy opisaną przez Roberta Grosseteste (1175-1253) – rektora uniwersytetu w Oxfordzie i biskupa Lincoln. W 1 połowie XIII cesarz Fryderyk II Hohenstauf opracował podręcznik sokolnictwa De arte venandi cum avibus (Sztuka polowania z ptakami), w którym zamieścił opis ponad 900 gatunków ptaków. Dzieło to stało się zalążkiem późniejszej ornitologii. Epoce średniowiecza zawdzięczany też powstanie pierwszych uniwersytetów. Najstarsze to: uniwersytet boloński (ok. 1088), paryski (ok. 1100) i oksfordzki (przed 1167). Co ciekawe, w średniowieczu na uniwersytecie bolońskim mogły studiować i wykładać kobiety. Pierwszą z nich była Bettisia Gozzadini (1209–1261), profesorka prawa. Na tej samej uczelni katedrę medycyny prowadziła w XV w. Dorotea Bucca. Inną słynną placówką kształcącą kobiety była najstarsza szkoła medyczna w Europie (założona w X w.) znajdująca się w Salerno. Jej absolwentkami były m.in. Trotula de Ruggiero (XII w.), autorka m.in. podręczników z zakresu położnictwa (m.in. kontrola urodzeń, niepłodność, opieka nad noworodkami) i kosmetologii, Rebecca de Guarna (XIV w., zajmowała się zagadnieniami embriologii) czy Francisca de Romana – od 1321 roku pracująca jako chirurg.
Pozycja kobiet
Przykłady te świadczą o tym, że pozycja kobiety w wiekach średnich nie zawsze sprowadzała się tylko do roli żony i matki, posłusznej woli męża, jak zwykle się to przedstawia. W świetle najnowszych badań obraz kobiety średniowiecza jest o wiele bardziej zróżnicowany niż wcześniej sądzono. Jak pokazują źródła pisane, cieszyła się ona nierzadko większą swobodą w decydowaniu o swoim losie, niż panie żyjące w starożytnym Rzymie czy w epoce nowożytnej, a nawet w początkach XIX wieku. Zwłaszcza w okresie od IX do XIII zdarzało się, że kobiety samodzielnie sprawowały władzę królewską, zarządzały majątkami, zajmowały się polityką i nauczaniem (także chłopców), pisały książki. Oto kilka z tych niezwykłych kobiet: Matylda toskańska (1046-1115) – margrabina Canossy, Toskanii i księżna Spoleto (władała połową dzisiejszych Włoch, odegrała ważną rolę w sporze o inwestyturę stając po stronie papiestwa, niezwykle waleczna, sama dowodziła swoimi wojskami), Eleonora akwitańska (ok.1122 – 1204) – królowa Anglii i Francji, jedna z najbardziej wpływowych kobiet średniowiecza, protektorka poetów, Ende (ok. 950-ok. 1000) i Guda (poł. XII w.) – miniaturzystki, Herrada z Landsbergu (ok. 1125-1195) i Hildegarda z Bingen (1098-1179) – uczone zakonnice, Dhuoda z Septymanii (†843), autorka pierwszego podręcznika wychowania dzieci, Christine de Pisan (1364-ok. 1430) – pierwsza kobieta utrzymująca się z pisania, feministka. Do tej listy należałoby dodać jeszcze liczne kobiety zajmujące się zawodowo handlem oraz prowadzące własne warsztaty rzemieślnicze, w tym także parające się „męskimi” zawodami, jak kowalki czy płatnerki.
Wynalazki
Zwykle nie uświadamiamy sobie, ile wynalazków, które stosujemy do dzisiaj zawdzięczamy ludziom epoki średniowiecza. Wśród nich wymienić należy choćby okulary korekcyjne, wymyślone w XIII wieku. Średniowiecznym pomysłem są także: kompas, witraż, guziki, końskie podkowy, chomąto, kołowrotek i krosno poziome, piec kaflowy, znaki wodne na papierze. Ówcześni wynalazcy udoskonalili również i upowszechnili kominy, studnie artezyjskie, młyny wodne.
Mimo powszechnie głoszonej przez Kościół krytyki lichwy, to w epoce średniowiecznej narodziły się pierwsze banki (najwcześniej w miastach włoskich i Brugii – a więc tam, gdzie kwitł handel międzynarodowy). Już w czasach krucjat wprowadzono czeki, aby ułatwić bezpieczny obrót pieniędzmi na odległość. Przyczynili się do tego m.in. templariusze. Intensywny rozwój handlu pociągnął za sobą także konieczność prowadzenia dokładnych zapisów księgowych. Stało się to łatwiejsze dzięki zastąpieniu cyfr rzymskich arabskimi. Jako pierwszy zrobił to w 1202 roku włoski matematyk Fibonacci w swojej pracy Liber abbaci. W średniowieczu wprowadzono też znany do dziś wszystkim księgowym zapis winien/ma oraz pojęcia takie jak: „konto”, „netto”, „brutto”.
Średniowiecze to także okres rozwoju muzyki, zaliczanej wówczas do siedmiu sztuk wyzwolonych. Za największy autorytet w dziedzinie teorii muzyki uważany był Boecjusz (ok. 480-przed 526) – autor podręcznika Wprowadzenie do muzyki opartego o prace starożytnych Greków. Wielką innowacją wprowadzoną w średniowieczu była notacja muzyczna. Linię melodyczną zapisywano początkowo w postaci neum. Informowały one, czy melodia wędruje w górę, czy w dół, nie wskazując początkowo wielkości poszczególnych interwałów. Dopiero wprowadzenie linii (notacja diastematyczna) przez Gwidona z Arezzo (zm. 1050) pozwoliło na szczegółowy zapis melodii chorałowych. Z czasem zaczęto stosować zamiast jednej, cztery linie.
Higiena
Jednym z najbardziej rozpowszechnionych mitów dotyczących średniowiecza jest przekonanie, iż ludzie w tej epoce nie myli się i żyli w brudzie. Przeczą temu jednak zarówno przekazy źródłowe i ikonograficzne jak i zachowane elementy średniowiecznych urządzeń sanitarnych. Higiena w średniowieczu stała bowiem na wyższym poziomie, niż w okresie późniejszym. Kąpiele traktowano jako zabiegi lecznicze. Ówczesne księgi medyczne (np. Regimen Sanitatis Salernitanum, dzieło powstałe w XIII w., ale przez następne stulecie poszerzane, czy Magninius Mediolanesis) podawały receptury na różne kąpiele w zależności od wieku, płci, stanu zdrowia, z zaleceniami rozmaitych kombinacji ziół i olejków dodawanych do wody. Wspomniana wcześniej Trotula de Ruggiero zalecała też płukanie ust winem z odrobiną soli. Ponieważ w prywatnych domach nie było łazienek, powszechnie uczęszczano do publicznych łaźni. W średniowiecznym Krakowie było ich 12 a w Paryżu 26. Były one wyposażone w drewniane balie. Do mycia stosowano mydło. Jak pokazują średniowieczne miniatury łaźnie pełniły również funkcje rozrywkowe. Podczas kąpieli często biesiadowano przy dźwiękach muzyki. Dla zachowania codziennej higieny w wielu średniowiecznych zamkach i domach znajdowały się niewielkie lawaba.
Polowanie na czarownice
Powszechnie łączy się ze średniowieczem zjawisko polowania na czarownice. Jednakże, choć zostało ono zapoczątkowane pod koniec tej epoki (w 1486 roku ukazało się słynne dzieło (Malleus Maleficarum – „Młot na czarownice”) to okres największych prześladowań przypadł na lata 1570-1630, a więc na epokę nowożytną, a za ostatnią straconą czarownicę uznaje się Annę Göldi. Jej egzekucja miała miejsce w 1782 r. w szwajcarskim kantonie Glarus.
Agnieszka Gola
Spis ilustracji:
1.Brama w Lorsch – kapitel kompozytowy, ok. 900 r.
https://commons.wikimedia.org/wiki/Category:Torhalle_Lorsch?uselang=de#/media/File:Kompositkapitell_Torhalle_Lorsch.jpg
2. Okulary, fragment obrazu Jana van Eyck, Madonna kanonika van der Paele, 1436
https://it.wikipedia.org/wiki/Madonna_del_canonico_van_der_Paele#/media/File:Jan_van_Eyck_059.jpg
3.Średniowieczna notacja muzyczne – neumy. Dwie karty z traktatu muzycznego Gwidona z Arezzo, Biblioteka opactwa Saint-Evroult-Notre-Dame-du-Bois
https://commons.wikimedia.org/wiki/Category:Manuscripts_with_neumes?uselang=de#/media/File:AbbayeSaintEvroultLettrines_(2).png
4.Scena w łaźni, miniatura z Factorum Dictorumque Memorabilium Valeriusa Maximusa, ok. 1470
https://de.wikipedia.org/wiki/Badehaus#/media/Datei:Bathhouse-Valerius_Maximus.png