„O Marku Edelmanie słów kilka”


Mówiąc o Marku Edelmanie trudno ograniczyć się do kilku słów czy zdań. Bundowiec, ostatni przywódca Powstania w Getcie Warszawskim, uczestnik Powstania Warszawskiego, lekarz stosujący nowatorskie terapie i opozycjonista. Wszystkim czego dokonał w życiu można by było obdzielić kilka biografii. Celem jego życia było nie tylko przypominanie o tych, którzy zmarli w wyniku nieludzkiego traktowania, czy zginęli w Powstaniu w Getcie, ale także walka o wszystkich, którzy doświadczali niesprawiedliwości po wojnie. „Można zastanawiać się, z czego wynika zaangażowanie Marka? Otóż on wciąż jest Komendantem powstania w getcie – dlatego że ma własną definicję Żyda. Dla niego Żydem jest każdy, kto jest prześladowany – niezależnie od tego, gdzie i kiedy dotykają go represje. Patrzy na współczesność z tej właśnie perspektywy: obrony prześladowanych i słabych”.  Jako lekarz był niezwykle zaangażowany w ratowanie życia swoich pacjentów. Walczył o każdego, podobnie jak miało to miejsce w Getcie Warszawskim. Sam mówił o sobie, że „Pan Bóg już chce zgasić świeczkę, a ja muszę szybko osłonić płomień, wykorzystując Jego chwilową nieuwagę. Niech się pali choć trochę dłużej niż On by sobie życzył”. Jego postać przybliżyła książka Hanny Krall „Zdążyć przed Panem Bogiem” wydana w 1977 roku. Rozmawiał z wieloma dziennikarzami i pisarzami a ze wszystkich tych rozmów i wspomnień wyłania się szczególny obraz Marka Edelmana – antybohaterskiego bohatera – dalekiego od zadęcia i patosu.  Ten niezwykły człowiek swoim życiem po wielokroć dał świadectwo swojego humanizmu i charakteru.

Anna Gruźlewska

 

Powrót do Wydarzenia 2019