Józef Rotblat – polski noblista z angielskim paszportem
O urodzonym w 1908 r. w Warszawie Józefie Rotblacie nie uczą w szkole. Światowej sławy fizyk i obrońca pokoju jest w kraju urodzenia niemal nieznany. Do tego stopnia, że kiedy w 1995 roku otrzymał pokojową nagrodę Nobla w jednej z polskich gazet ukazała się notka z informacją, że pochodził z Łodzi.
Faktycznie urodził się w 4 lipca 1908 r. carskiej Warszawie, w rodzinie furmana Zelmana Rotblata. Po I wojnie światowej, z racji sytuacji finansowej rodziny niepozwalającej mu na naukę w gimnazjum i zdanie matury, kończy szkołę rzemieślniczą i zostaje elektrykiem. Potrzeba dalszej nauki powoduje, że trafia do Wolnej Wszechnicy Polskiej na wydział matematyczno-przyrodniczy i pod skrzydła znanego fizyka prof. Ludwika Wertsteina. W 1938 zostaje doktorem fizyki Uniwersytetu Warszawskiego. W 1939 r. wyjeżdża na stypendium do Liverpoolu. Tam też przystępuje do badań nad bombą atomową, ścigając się z hitlerowskimi Niemcami. Z Anglii trafia do do USA i programu Manhattan (Los Alamos). I, jako jeden z niewielu, porzuca pracę nad bombą atomową. W czasie wojny traci ukochaną żonę Tolę (ginie ona w obozie w Bełżcu). Cudem natomiast przeżywa reszta jego najbliższych – siostra Ewa, bracia Michał i Bronisław, matka Szajndla. Wszyscy po wojnie trafiają do Wielkiej Brytanii.
W 1945 r. przyjmuje obywatelstwo brytyjskie i postanawia porzucić karierę fizyka nuklearnego i wykorzystać swoją wiedzę na rzecz medycyny. Decyduje się odejść z Uniwersytetu w Liverpoolu i ostaje profesorem Uniwersytetu w Londynie. Obejmuje wydział fizyki w Kolegium Medycznym przy jednym z najstarszych szpitali – Szpitalu św. Bartłomieja. Dzięki jego dociekliwości i postawie świat dowiedział się o brudnej bombie detonowanej na atolu Bikini przez amerykanów w 1954 r. Poznaje Bertranda Russella. Wspólnie ogłaszają w 1955 r. Manifest Russela – Einsteina a w 1957 organizują pierwszą konferencję Pugwash w Sprawie Nauki i Problemów Światowych. Rotblat staje się zagorzałym działaczem na rzecz pokoju i likwidacji broni jądrowej. W 1995 r. on i ruch Pugwash otrzymują pokojową Nagrodę Nobla. W tym samym roku staje się członkiem Royal Society - najbardziej prestiżowego towarzystwa naukowego. W 1998 r. mając 90 lat otrzymuje tytuł szlachecki – Rycerza Komandora Orderu Św. Michała i Św. Jerzego. O pokój i przeciw wojnie walczy aktywnie do końca życia – w 2004 r., mając 96 lat protestuje na Trafalgar Squere przeciw wojnie w Iraku.
Umiera w 2015 w Royal Free Hospital 31 sierpnia w wieku 97 lat.
Historia jego życia to niezwykłe losy syna furmana, który został Noblistą i szlachcicem.
Monika Jędrusik
Powrót do Wydarzenia 2019